Od pewnego czasu akcje producentów gier video „odpoczywają” po wcześniejszych sporych zwyżkach notowań. Ta sytuacja z pewnością zmieni się w przyszłości. Pozytywny sentyment do sektora powróci, choć tak dynamiczne wzrosty mogą nie być już tak powszechne. W centrum uwagi znajdą się szczególnie takie spółki, które będą wyraźnie poprawiać swoje finansowe wyniki. Jedną z takich firm może być Carbon Studio, któremu dziś bliżej się przyjrzymy.
 

Spółka jest znanym i doświadczonym deweloperem gier typu AAA dedykowanych dla technologii VR (gry wirtualnej rzeczywistości). Jej produkcje są wysoko ocenione przez graczy komputerowych. Dla przykładu flagowa seria „The Wizards” może pochwalić się wynikiem 80/100 punktów na portalu Metacritic oraz 80% pozytywnych komentarzy na platformie Steam. Warto wiedzieć, że Carbon Studio na bieżąco współpracuje z największymi platformami oraz czołowymi dostawcami sprzętu i technologii np. Oculus/Facebook, PlayStation VR, Microsoft VR, Xiaomi VR, Valve Index czy HTC.

Iron VR pozyskał kapitał oraz cennych partnerów

Coraz więcej wiemy o planach spółki zależnej emitenta – Iron VR, która będzie specjalizować się w produkcji mniejszych gier VR o niewysokich budżetach. Kilka dni temu firma ta pozyskała od inwestorów prawie 1 mln zł. W podwyższeniu kapitału wziął udział m.in. inny znany emitent giełdowy – Movie Games, który objął 10 proc. akcji Iron VR. Carbon Studio utrzymał jednak kontrolę nad spółką córką i obecnie posiada prawie 44 proc. jej kapitału oraz 61 proc. głosów na WZA. Niewykluczone, że z czasem podmiot ten zadebiutuje również na rynku NewConnect.
 

W ocenie Emitenta dofinansowanie spółki Iron VR S.A. przez inwestorów może mieć istotny wpływ na rozwój Carbon Studio S.A. oraz przyszłe wyniki finansowe – czytamy w komunikacie. Więcej na ten temat powiedział wiceprezes Aleksander Caban podczas niedawnej konferencji Capital Market Day Online. Jego zdaniem pierwsza gra od Iron VR ma zostać wydana jeszcze w tym roku w 4 kwartale. Ambicją spółki córki jest produkowanie trzech mniejszych tytułów rocznie o budżecie od 50 tys. zł do maksymalnie 0,5 mln zł dla każdej gry.

Carbon Studio nie będzie angażować w te działania własnych finansów ani zasobów ludzkich. Nakłady inwestycyjne pokryją zewnętrzni partnerzy, a za bieżącą produkcję będą odpowiadać pracownicy projektowi zatrudnieni specjalnie do realizacji tych celów.

W tym kontekście ciekawa wydaje się właśnie docelowa współpraca z Movie Games. Firmy podpisały już w tej sprawie list intencyjny. Oba podmioty prowadzą negocjacje m.in. nad listą tytułów, które mają zostać przeniesione do wirtualnej rzeczywistości. Przypomnijmy, że w portfolio wydawniczym Movie Games na bieżący rok znajdują się m.in. takie gry jak: Lust From Beyond, Car Wash Simulator, Plane Mechanic Simulator, Alaskan Truck Simulator oraz Pogromcy Mitów. Zwłaszcza ten ostatni tytuł realizowany na licencji znanego programu telewizyjnego stacji Discovery może być szczególnie ciekawym wyborem. Widać to chociażby po popularności samego programu oraz licznie zebranej jego społeczności na oficjalnym kanale Facebook, która zdecydowanie przekracza 6 mln fanów.

Warhammer: Age of Sigmar – jeden z najbardziej oczekiwanych tytułów VR na świecie

Równolegle trwają prace nad największym tytułem emitenta jakim jest stworzenie gry VR fantasy w uniwersum Warhammer: Age of Sigmar. To wspólny projekt z Games Workshop – znanym brytyjskim wydawcą miniaturek i gier bitewnych. Budżet na produkcję tego tytułu pochłonie około 2,1 mln zł. Carbon Studio ma już pełne zabezpieczenie finansowe na ten cel – głównie z emisji akcji, którą przeprowadzono przy okazji debiutu na rynku NewConnect w 2019 roku.

Premiera Warhammera: Age of Sigmar planowana jest na przełomie 2020/2021 roku. Prace nad tą grą idą zgodnie z planem, nie mamy żadnego opóźnienia – taki przekaz od przedstawicieli spółki słyszeliśmy wielokrotnie. Tytuł trafi na wszystkie najważniejsze platformy VR. Aktualnie nad Warhammerem pracuje blisko 90 proc. wszystkich pracowników spółki (Carbon zatrudnia około 30 osób).
 

Presja na końcowy sukces finansowy jest wyczuwalna. To największy projekt nad jakim giełdowa spółka kiedykolwiek pracowała. Sama marka Warhammer, ogromna społeczność fanów tego środowiska, aktywne wsparcie Games Workshop (posiada udział w zyskach z gry) czy zapowiedź globalnej promocji powodują, że całe przedsięwzięcie ma realną szansę okazać się spektakularnym sukcesem finansowym.

Jak reagują inwestorzy giełdowi w takiej sytuacji? – widać to dobrze po historiach firm: Creepy Jar czy 11 bit studios, gdzie duży sukces pojedynczych gier całkowicie zmienił postrzeganie oraz wycenę tychże emitentów. Dlatego lepiej grę wydać nawet ciut później (np. 1 połowa 2021 roku), ale za to w pełni ją dopracować. Już w tej chwili słychać zresztą głosy, że Warhammer: Age of Sigmar to tytuł, który ma pewne miejsce na liście TOP 5 najbardziej oczekiwanych gier VR na świecie.

The Wizards – Dark Times już zarabiają dla spółki

Dobre wieści dochodzą także w temacie serii gier „The Wizards”. Premiera ostatniej części The Wizards – Dark Times (zadebiutowała 4 czerwca) i już zwróciła poniesione wcześniej nakłady, które wyniosły 0,5 mln zł. Dokonała tego trzy razy szybciej niż podstawowa wersja gry. Tytuł zadebiutował na platformach Steam, Oculus Store, Viveport oraz Rift. Gra sprzedawana jest w cenie 24,99 USD/EUR.

Wiele wskazuje jednak na to, że największe przychody wciąż dopiero przed Carbon Studio. Wpływ na to ma kilka czynników. Po pierwsze, gry VR charakteryzują się zdecydowanie dłuższą żywotnością od tych tradycyjnych. Po drugie, w 1 kwartale przyszłego roku: Wizards – Dark Times zadebiutują na jednej z najpopularniejszych platform VR jakim jest – Oculus Quest. Z pewnością będzie to kolejny istotny impuls popytowy biorąc pod uwagę atrakcyjność tego kanału rozrywki.

Spółka nie wyklucza też pozytywnych niespodzianek jakim byłoby np. pojawienie się trybu multiplayer. Właśnie o takiej możliwości mówił podczas niedawnej konferencji wiceprezes Caban. Na szczegóły musimy jednak jeszcze poczekać.
 

 
Z końcem lipca br. cała seria autorskich gier pod nazwą „Wizards” przekroczyła 150 tys. sprzedanych sztuk. W ciągu ostatnich 4 miesięcy spółka sprzedała ponad 50 tys. egzemplarzy gry. Jest to dobrym potwierdzeniem, że Carbon Studio całkiem sprawnie monetyzuje starsze i nowe gry VR.

Podsumowanie:

Wiele wskazuje na to, że akcje Carbon Studio mogą być ciekawą inwestycją zwłaszcza w horyzoncie średnio i długoterminowym. Kwestią czasu jest, kiedy zależna spółka Iron VR rozwinie skrzydła i będzie zyskiwać na wartości. Za to udana premiera gry Warhammer: Age of Sigmar może wynieść giełdową firmę do jeszcze wyższej ligi deweloperów gier (casus Creepy Jar i 11 bit). Bieżące finanse firmy istotnie wzmacniać będzie rentowna już sprzedaż tytułu The Wizards – Dark Times.
 

Przedstawiciele emitenta wyraźnie podkreślają, że firma nie planuje emisji nowych akcji. Jednocześnie spółka rozpoczęła proces przeniesienia walorów z rynku NewConnect na główny parkiet GPW. Zarząd Carbon Studio w związku z tym spodziewa się docelowo większego zainteresowania ze strony inwestorów, zwłaszcza funduszy. Po 1 półroczu br. giełdowa firma wypracowała 0,46 mln zł zysku netto przy 1,27 mln zł sprzedaży. Prawdziwa „gra” rozchodzi się jednak o przyszłoroczne rezultaty, które powinny być historycznie rekordowe.

W międzyczasie powinny pojawiać się liczne nowe informacje ze spółki, które mogą korzystnie wpływać na jej wycenę. Będą to m.in. relacje z targów Gamescom, publikacja trailera promocyjnego z gry Warhammer czy dalsze sukcesy sprzedażowe serii gry „The Wizards”. Carbon Studio z powodzeniem znajduje klientów na swoje tytuły. Nie bez powodu spółka już trzykrotnie znalazła się na podium rankingu najlepszych gier VR pod względem przychodów brutto na platformie Steam.
 

 
Giełdowa firma będzie też beneficjentem dalszego dynamicznego wzrostu rynku VR. Widać to po rosnącej liczbie aktywnych użytkowników gogli VR. Zapotrzebowanie na nie rośnie o co najmniej kilkadziesiąt proc. rok do roku. Powiększa się też dynamicznie liczba tytułów VR, które przekroczyły poziom 1 mln USD przychodów. Na koniec należy docenić umiejętność pozyskiwania dotacji na nowe projekty. W ostatnim rozdaniu Carbon Studio pozyskał blisko 6 mln zł na dwa innowacyjne przedsięwzięcia. To wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące zapowiadają się dla spółki bardzo ciekawie…

---

Powyższy wpis jest prywatną opinią autora i żadnym stopniu nie stanowi „rekomendacji” inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Więcej w zakładce O MNIE.