Nerwowy listopad na warszawskim parkiecie

Mocne spadki akcji firm gamingowych w kraju i zagranicą zaskoczyły wielu inwestorów

źródło:learncfds.com

Ostatnie sesje na GPW upływają w nastrojach minorowych. W funduszach detalicznych wciąż dominują umorzenia aktywów (w październiku z rynków odpłynęło netto ponad 1,4 mld zł), a publikowane przez spółki wyniki finansowe za III kwartał raczej nie rozpieszczają inwestorów. Na domiar złego doszło jeszcze do medialnych sensacji wokół spółek i interesów miliardera Leszka Czarneckiego i jego relacji z Komisją Nadzoru Finansowego… Wszystko to może wpłynąć na zniechęcenie graczy do giełdy, gospodarki czy całego systemu finansowego, o którym niejednokrotnie czytamy w branżowych forach dyskusyjnych.

źródło: bankier.pl

Słaby rok dla indeksu mWIG40

Niestety dobrą ilustracją tego impasu jest także indeks mWIG40, który skupia m.in. wielu dużych prywatnych emitentów. Z jednej strony mamy więc dynamicznie rosnący poziom krajowego PKB (5,1 proc. PKB w III kwartale), a koniunktura na parkiecie pokazuje zupełnie coś innego.

źródło: stooq.com

W piątek aż osiem spółek z tego indeksu kończyło notowania na najniższym od roku poziomie.

Chodzi o: Amikę, AmRest, CI Games, Forte, Getin Noble Bank, Inter Cars, Kruka i Orbis.

W wielu przypadkach akcje są już tanie, ale to nie znaczy, że ich notowania nie będą jeszcze dalej spadać.

W segmencie największych spółek słabo radzą sobie banki. Widać to było zwłaszcza na koniec zeszłego tygodnia. Wszystko wskazuje na to, że rynek obawia się, iż cały sektor będzie zmuszony też pomagać w sanacji finansów Idei Banku i Getin Noble Banku. Bieżący tydzień w tym temacie zapowiada się równie ciekawie…

Akcje producentów gier komputerowych nie są już sexy?

Branża gamingowa to był jeden z nielicznych segmentów na GPW, który pozwalał jeszcze niedawno wypracowywać spore zyski z inwestycji. Teraz ta sielanka się skończyła.

źródło: aplikacja NOL3

Na pewno nie pomagają spadające kursy zagranicznych firm z tej branży np. Activision Blizzard czy Electronic Arts. Czy to już koniec mody na ten sektor?

Sentyment osłabł, ale spółki, które mogą się pochwalić dobrą sprzedażą gier tracą relatywnie mniej. Trudno więc powiedzieć, że to już całkowity odwrót od gamingu.

Do grupy firm, które są mocne na tle reszty branży zaliczyć można np: PlayWay, Ultimate Games czy Creepy Jar.

Czekając na wyraźny impuls z Ameryki

Myśląc o przyszłej koniunkturze na giełdach, nie można pominąć sytuacji na amerykańskich parkietach. Tam wciąż czekamy na wiarygodny sygnał co do dalszej koniunktury. Wśród inwestorów nie brakuje głosów, że bardziej prawdopodobna jest dalsza korekta notowań o zasięgu co najmniej 10-20 proc. Jednak patrząc na indeks S&P500 to byki wciąż mogą liczyć na powrót do zwyżek. Dla amerykańskich indeksów ważne są perspektywy jakie stoją przed spółkami zaliczanymi do grupy FAANG. Ciekawe statystyki w tym temacie przedstawił sobotni Parkiet.

źródło: GG Parkiet


Tanio faktycznie tam nie jest, ale giełdy lubią zaskakiwać inwestorów…



Powyższy wpis jest prywatną opinią autora i żadnym stopniu nie stanowi „rekomendacji” inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Więcej w zakładce O MNIE.
 

6 komentarzy

Dołącz do dyskusji