Na początku września na rynku NewConnect pojawiła się spółka Skinwallet, która specjalizuje się w handlu dobrami cyfrowymi w grach wideo. Na jej platformie odbywa się wymiana przedmiotów z takich gier jak: Counter Strike: Global Offensive (CS:GO), DOTA 2 czy Team Fortress 2. Debiut akcji firmy na pierwszej sesji był zyskowny. W kolejnych dniach notowania walorów spółki traciły jednak na wartości.
 

Wiele wskazuje na to, że najbliższe tygodnie mogą znów być udane dla akcjonariuszy Skinwallet. Dlaczego? Za nim przejdziemy do tych argumentów warto zapoznać się z ciekawym raportem analitycznym na temat firmy napisanym przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych oraz dokumentem informacyjnym spółki. Lektura zwłaszcza tego pierwszego materiału pozwoli zrozumieć lepiej na czym polega istota handlu dobrami cyfrowymi.

Poniżej jeszcze krótki film video pokazujący jak intratnym zjawiskiem jest handel skórkami (skinami) czyli wizualnymi modyfikacjami broni wykorzystywanych w grach komputerowych:
 

Dlaczego warto bliżej przyjrzeć się spółce Skinwallet:

• w najbliższym czasie ze strony firmy można spodziewać się intensywnych działań komunikacyjno-marketingowych – co ma związek z rychłym uruchomieniem platformy marketplace (własna platforma do obrotu skórkami bezpośrednio pomiędzy graczami). Jej pierwsza wersja, zgodnie z informacjami prasowymi, ma być gotowa jeszcze w 3 kwartale tego roku;

 

• emitent przekroczył przed czasem próg rentowności (w marcu 2020) i ma ogromną szansę stać się spółką trwale zyskowną;

 

• przedstawiciele debiutanta głośno mówią o chęci podtrzymania kwartalnej dynamiki wzrostu sprzedaży oraz dalszej poprawie rentowności;

 

• kapitalizacja firmy wynosi aktualnie poniżej 38 mln zł, co na tle innych zyskownych firm z sektora gamingowego – wydaje się wartością mającą spory potencjał do dalszego zwiększania wartości;

 

• Skinwallet działa na silnie wzrostowym rynku, na którym nie ma zdecydowanego światowego lidera. Przedstawiciele spółki powinni niedługo pochwalić się także planami działań na przyszły rok;

 

• za nami 8 sesji, na których inwestorzy o krótszym horyzoncie inwestycyjnym mogli już sprzedać kupione wcześniej akcje. Przypomnijmy, że papiery serii C oferowano na początku roku po 34 zł, a część walorów serii B w majowej transakcji sprzedawano po 44,2 zł;

 

• platforma spółki obsługuje już kilka gier video (CS:GO, DOTA 2 oraz Team Fortress 2), a w planach ma dodanie kolejnych tytułów także spoza platformy Steam;

 

• emitent sukcesywnie dodaje nowe wersje językowe uwzględniające ogólnodostępne i popularne metody płatności. Aktualnie trwają prace nad obsługą klientów w Turcji i Brazylii grających w grę CS:GO;

 

• jeszcze przez co najmniej kilkanaście tygodni odpada ryzyko podaży akcji przez dużych akcjonariuszy. Umowne ograniczenie w zbywaniu akcji serii A (lock-up) obowiązują do 3 grudnia 2020;

 

• optymistyczne prognozy rozwoju całej światowej branży e-sport w najbliższych latach;

 

• zarząd firmy jest objęty ambitnym programem motywacyjnym zakładającym dalszy skokowy wzrost sprzedaży;

 




źródło: sii.org.pl

Ciekawe materiały graficzne i video:

 

---

Powyższy wpis jest prywatną opinią autora i żadnym stopniu nie stanowi „rekomendacji” inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Więcej w zakładce O MNIE.