Forestlight Games – bogaty plan premier gier i rozsądna wycena to atuty debiutanta

Tytuł The Pope: Power & Sin ma wszelkie zadatki, aby odnieść duży międzynarodowy sukces

źródło: spółka

 
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku pierwotnym. Obecnie trwają zapisy na akcje kilku przyszłych debiutantów (IPO: Onde, Urteste, Shoper czy tytułowy Forestlight Games). W poszukiwaniu atrakcyjnej wyceny zwróciliśmy uwagę na tego ostatniego Emitenta. Forestlight Games to producent i wydawca gier na PC i konsole, należący do Grupy PlayWay (posiada 50,7 % akcji debiutanta przed emisją). Prezesem spółki jest doświadczony Tomasz Mazur, który od ponad 30 lat działa na krajowym rynku gamingowym.

Na potrzeby IPO Emitent został wyceniony na 33 mln zł. Od inwestorów planuje pozyskać 3 mln zł ze sprzedaży 240 tys. akcji serii B sprzedawanych po 12,5 zł. Zapisy na nowe walory Forestlight Games trwają do 2.07 (najbliższego piątku) i przyjmowane są przez konsorcjum trzech brokerów (Prosper Capital Dom Maklerski, Noble Securities i NWAI Dom Maklerski). Spółka chce zadebiutować na rynku NewConnect jeszcze w tym roku.

Co może zachęcić do kupna walorów tej firmy?

  • Bogaty plan premier:
  •  
    Forestlight Games w 2021 i 2022 roku zamierza wydać kilka gier, które z pewnością pozytywnie wpłyną na jego wyniki finansowe. W tym gronie znajduje się kilka tytułów, które szczególnie pozytywnie mogą zostać przyjęte przez komputerowych graczy. Możemy zaliczyć do nich np.: Rollercoaster Mechanic, Camper Flipper, The Pope Power & Sin czy Lifeguard Simulator. Tym samym spółka posiada bogate portfolio nowych tytułów, co giełdowi gracze szczególnie cenią.

    źródło: spółka


    Pamiętajmy, że wciąż dochodzą nowe produkcje jak choćby świeży: Dead Dealer. Dokończenie realizacji wspomnianych powyżej gier, ich marketing, oraz portowanie na inne platformy to główny cel trwającej oferty publicznej.
     

  • Zarząd zapowiada dynamiczny rozwój:
  •  
    Prezes Mazur podczas webinaru edukacyjnego przyznał, że: Naszą ambicją jest, żeby w ciągu możliwie krótkiego czasu jako pierwszy step stać się jedną z czołowych spółek z Grupy PlayWay – powiedzmy, że w pierwszej piątce – tak sobie założyliśmy.

    źródło: spółka

    To byłby dość spektakularny wyczyn i raczej na pewno wiązałby się ze znacznym wzrostem kapitalizacji Emitenta biorąc pod uwagę wycenę rynkową innych spółek z Grupy PlayWay, które są już notowane na giełdzie. Dla inwestorów to dobry znak – świadczący o tym, że prezes Mazur jest pewny komercyjnego sukcesu swoich produkcji. Dodatkowo spółka planuje w ciągu 3 lat od debiutu na NewConnect przejść na główny parkiet GPW.
     

  • Gra The Pope: Power & Sin:
  •  
    To w tej chwili najbardziej perspektywiczny tytuł Emitenta. Spółka w pomyśle na tę produkcję wzorowała się na postaci Papieża Aleksandra VI oraz popularności serialu Rodzina Borgiów. Budżet tej gry fabularnej z elementami strategii i RPG może wynieść nawet 1 mln zł. Z uwagi na pozytywne przyjęcie tytuł jest systematycznie rozbudowywany (podjęto m.in. decyzję o współpracy z włoskimi aktorami), co wpłynęło na podwyższenie budżetu całej gry. Wydanie The Pope: Power & Sin planowane jest na 1 kwartał 2022 roku.
     

     
    Obecny poziom wishlisty graczy wyraźnie przekracza 30 tys. i szybko rośnie, mimo że kluczowe działania promocyjne są wciąż przed nami – wyjaśniał podczas webinaru szef firmy. Dodatkowo podczas czatu inwestorskiego prezes Mazur powiedział, że…sprzedaż gry na poziomie kilkuset tysięcy kopii jest możliwa.

    Emitent ma więc w ręku potencjalny hit i musi teraz skupić się nad udanym dokończeniem tej produkcji. A jest o co walczyć, gdyż spektakularny sukces „Papieża” pozwoli wynieść Forestlight Games na dużo wyższy poziom jeśli chodzi o branżę gamedev. Docelowo powstać ma również wersja mobilna gry oraz bardzo prawdopodobnie wersja na platformy VR.
     

  • Dead Dealer – kolejny czarny koń z portfolio spółki:
  •  
    Kilka dni temu Forestlight Games poinformował o planach wydania nowej gry Dead Dealer. Fabuła gry będzie opierała się na zbudowaniu narkotykowego biznesu i wygraniu rywalizacji o wpływy z innymi dealerami. Dodatkowo poza rozgrywką dla jednego gracza dostępny będzie również tryb dla 2 do 4 osób.

    źródło: planetagracza.pl


    Nie ma co ukrywać, że taka wątpliwa moralnie tematyka dla gier całkiem dobrze się monetyzuje. W sposób naturalny tytuł ten będzie porównywany do gry Drug Dealer Simulator i z dużym prawdopodobieństwem może też liczyć na spory sukces finansowy. Wydaje się, że decyzja o produkcji Dead Dealer to bardzo dobry pomysł ze strony debiutanta.
     

  • Rozbudowana grupa kapitałowa i planowane debiuty spółek córek na NewConnect:
  •  
    Forestlight Games posiada udziały w trzech firmach zależnych: Pixel Trapps (posiada w niej 52 % akcji), który odpowiada za gry mobilne, casual, portowanie oraz obsługę segmentu e-sportu mobilnego dla np. Skillz, Motion Spirit (posiada w niej 58 % akcji) – reprezentuje segment VR i nowe technologie z przeznaczeniem głównie na platformę Oculus Quest oraz w Aurora Studio (posiada w niej 50 % akcji) specjalizującego się w produkcji gier indie premium i pracuje już nad nowym tytułem survivalowym HARM.

    źródło: spółka


    Inwestorom giełdowym na pewno przypadnie do gustu fakt, że co najmniej dwie firmy zależne mają w przyszłości zadebiutować na rynku NewConnect (Pixel Trapps i Aurora Studio). To powinno mieć istotny i pozytywny wpływ na wzrost wartości rynkowej posiadanych przez Emitenta udziałów.
     

  • Zdywersyfikowany biznes:
  •  
    Spółka dość bezpiecznie stara się rozwijać w branży gamedev. Zdecydowana większość tytułów ma kosztować nie więcej niż kilkaset tys. zł. Wszystkie udane produkcje na PC mają trafiać również na inne platformy: mobilną, VR czy Nintendo Switch, PS4, XBOX ONE i dalej zwiększać zasięg sprzedażowy.
     

     
    Forestlight Games posiada również możliwości prowadzenia działalności wydawniczej dla zewnętrznych podmiotów i jest otwarty w tym zakresie na współpracę w przypadku nowych ciekawych projektów. Priorytetem jednak pozostaje produkcja własnych gier. Emitent zatrudnia aktualnie ponad 20 osób i jednocześnie współpracuje z kilkunastoma zewnętrznymi specjalistami. Docelowo zespół ten ma być rozbudowywany.

 
Podsumowanie:

Obiektywnie należy przyznać, że Forestlight Games posiada kilka atutów, które już w niedalekiej przyszłości mogą przełożyć się na sukces operacyjny i finansowy. Portfolio jest zróżnicowane, ciekawe i ma szansę na udaną monetyzację. Zakładamy, że osiągnięcie dobrych wyników finansowych przez Emitenta w latach 2022 – 2023 jest stosunkowo wysokie. Podoba nam się też filozofia spółki, którą prezes Mazur podkreśla w wywiadach, iż: jedno dobre IP to często więcej przychodów dla firmy niż 10 średnich gier.

W przeciwieństwie do innych ofert z branży gamedev dobrze uregulowana została tu kwestia 12-miesięcznego lock-upu, który obejmie blisko 75 % akcji Emitenta sprzed oferty publicznej. Dodatkowo ostatnia emisja akcji w spółce była przeprowadzona w czerwcu 2020 roku przy wycenie 30 mln zł. Odpada wiec ryzyko zmasowanej podaży akcjami jak często bywa w innych spółkach debiutujących na rynku NewConnect.

Wydaje się, że do pełni szczęścia brakuje im teraz tylko sukcesu oferty publicznej i udanej premiery gry The Pope: Power & Sin. Niewykluczone, że dość wyraźny udział Grupy PlayWay w akcjonariacie Forestlight Games – po udanej emisji ma spaść do 46,5 % akcji – będzie realnym wsparciem dla debiutanta na wielu płaszczyznach. Wycena spółki oraz jej najbliższe plany są na tyle interesujące, że inwestorzy powinni poważnie rozważyć zakup tych akcji.
 
 
Inne ciekawe slajdy:
 

źródło: spółka

Ps. Po więcej rynkowych inspiracji zapraszamy do naszej grupy na FB: „Giełdowe okazje – GPW / NewConnect”.



Powyższy wpis jest prywatną opinią autora i żadnym stopniu nie stanowi „rekomendacji” inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Więcej w zakładce O MNIE.

Dołącz do dyskusji