Ostatnie sesje na GPW były całkiem ciekawe. Zacznijmy od docenienia tego co przyniósł poniedziałek i wtorek. Chodzi oczywiście o silne wzrosty na GPW przy sporych obrotach, które były reakcją rynku na wyniki parlamentarne w Polsce. Widać, że zwłaszcza zagraniczny kapitał jest zadowolony z wygranej opozycji i bardzo prawdopodobnej zmiany obozu rządzącego. To zwiększa szanse na odblokowanie środków KPO (spółki giełdowe będą ich beneficjentem) oraz zmianę postrzegania spółek Skarbu Państwa jak i całego krajowego rynku. Niestety ta sielanka trwała raptem dwa dni. Rynek nie żyje w próżni i pewne niepokojące wydarzenia jak. np. ryzyko dalszej eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie czy wyraźny wzrost rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji do poziomu blisko 5% skutecznie ostudziły zapał kupujących na całym świecie… Ostatecznie z głównych krajowych…
Mimo wszystko obóz byków wciąż ma szansę na udaną końcówkę roku