W ostatnich dniach dużo się dzieje na warszawskim parkiecie. Inwestorów szczególnie interesują spółki, które mogą pomóc i jednocześnie zarobić na walce z pandemią koronawirusa. Inną grupą emitentów, będącą na celowniku giełdowych graczy - stanowią firmy o relatywnie niewielkiej kapitalizacji, których notowania spadały w ostatnim czasie. W tym gronie jest m.in. katowicka Elektrobudowa, której dziś przyjrzymy się bliżej. Dawny potentat popadł w tarapaty Spółka dobrze jest znana większości inwestorów. Elektrobudowa jeszcze niedawno była największą polską firmą w branży elektroinstalacyjnej. Znak rozpoznawczy grupy stanowiła realizacja prestiżowych kontraktów, zwłaszcza budowa kompletnych obiektów dla energetyki i przemysłu. Ostatnie lata należały do mniej udanych dla akcjonariuszy tego przedsiębiorstwa. Spółka podobnie jak i wiele innych z…
Same zmiany w radzie nadzorczej to za mało aby uratować spółkę. Wreszcie widać jednak pierwsze sygnały, że Elektrobudowa ma szansę przetrwać